Sezonowe zmiany temperatur wpływają na zmiany poziomów lepkości olejów używanych do smarowania silników samochodowych. Dlatego w ekstremalnych temperaturach, przede wszystkim przy niezwykle dużych mrozach, do smarowania silników spalinowych używa się specjalnych typów olejów silnikowych. Najlepsze w tym względzie są różnego rodzaju oleje syntetyczne, które zachowują swoje podstawowe właściwości fizyczne nawet przy kilkudziesięciostopniowych mrozach. Co ciekawe, najczęściej są to uniwersalne oleje silnikowe, które z równym powodzeniem będą smarowały samochodowy silnik zimą jak i latem. Jedyne, o czym trzeba pamiętać, to znalezienie oleju o odpowiednich parametrach fizyczno-chemicznych.

Najczęściej stosowaną klasyfikacją opisującą uniwersalne oleje silnikowe jest specyfikacja SAE. Najczęściej przybiera ona taką formę jak 10W-30, 15W-40 itd. W skrócie oznaczenie tego typu pozwala sprawdzić, z jakim rodzajem oleju silnikowego mamy do czynienia. Pierwsza cyfra z literą W oznacza poziom lepkości oleju w niskich temperaturach, a druga w wysokich. Im niższa wartość cyfry przy literze W, tym niższy poziom lepkości oleju w skrajnie niskich temperaturach. Jednym słowem olej nie staje się bardziej gęsty, gdy temperatura powietrza spada poniżej 20 lub więcej stopni Celsjusza. Im lepsze parametry techniczne oleju, tym łatwiejszy i bardziej bezpieczny rozruch silnika w skrajnych zakresach temperatur, zwłaszcza w temperaturach minusowych.

Statystyczny użytkownik pojazdu napędzanego silnikiem spalinowym nie musi sięgać po specjalny rodzaj oleju na zimę lub lato. Wystarczy, że zaopatrzy się w dobrej jakości uniwersalny olej silnikowy, np. taki ze strony http://autochemia.pl/pol_m_Oleje-i-filtry_Oleje-silnikowe_Oleje-silnikowe-10W40-121.html, o wskazanych przez producenta auta parametrach technicznych. W nowych samochodach takim olejem będzie zapewne jakiegoś rodzaju syntetyk, w pojazdach starszej generacji lub samochodach kilku-kilkunastoletnich mogą być stosowane oleje półsyntetyczne, a w najstarszych modelach pojazdów oleje mineralne. Co ważne, nie warto zmieniać oleju mineralnego na syntetyk, ponieważ może to doprowadzić do wypłukania nagaru z silnika i w konsekwencji szybkiej utraty właściwości smarujących przez nowy olej.